piątek, 2 grudnia 2016

Ulepimy dziś bałwana...


                 

Długo nie trzeba nas namawiać na zabawy na śniegu... Warunki pogodowe sprzyjające, śnieg puszysty. Ubrani w czapki, szaliki i rękawiczki ruszyliśmy stworzyć naszego nowego przyjaciela- Olafa. Śnieg niekoniecznie chciał nas słuchać, ale za to mieliśmy dużo "nosów" dla niego. Wśród nas jest wiele miłośników marchewki. Radochy było co niemiara..
Nie obyło się również bez walki na śnieżki.